UFC 216: POZNALIŚMY KOLEJNEGO PRETENDENTA?
Wszystko na to wskazuje, że na październikowej gali UFC 216 do drugiej obrony tytułu kategorii ciężkiej stanie Stipe Miocić (17-2), który zmierzy się z byłym mistrzem Cainem Velasquezem (14-2). Najprawdopodobniej na ten właśnie termin gotowy będzie Meksykanin, który jak wiemy przez długi czas ma problemy z kontuzjami. Trzeba przyznać, że te zestawienie byłoby niewątpliwie wielkim hitem. O tym wszystkim poinformował dzienikarz z BJPenn.com.
Chorwat w poprzednim roku zaskoczył wszystkich na UFC 198 na stadionie w pierwszej rundzie nokautując Fabricio Werduma. W kolejnych pojedynkach Miocić obronił tytuł już w pierwszej rundzie nokautując Alistaira Overeema oraz w rewanżu Juniora Dos Santosa.
Zawodnik z American Kickboxing Academy przez prawie cztery lata stoczył tylko dwie walki. Co ciekawe fighter pochodzący z Meksyku zdradził, że zmienił intensywność treningów jednak i to nie pomogło, aby uchronić się przed urazami. W roku 2015 niespodziewanie przed własną publicznością stracił tytuł, gdy w drugiej rundzie poddał go Fabricio Werdum. W ostatniej walce Velasquez wystąpił w poprzednim roku na jubileuszowej gali UFC 200 nokautując w pierwszej rundzie Travisa Browna.