FEN 19: MICHAŁ MICHALSKI WRACA W DOBRYM STYLU
W wadze półśredniej udanie po kontuzji wrócił Michał Michalski (6-2), który przed własną publicznością jednogłośną decyzją sędziów pokonał Nassourdine Imavova (2-2). Wrocławianin wrócił na tor zwycięstw po ostatniej nieudanej walce o pas. Tym razem jeden z członków rodziny Imavov wyjeżdża z naszego kraju ze złym nastrojem.
Zaczęło się od spokojnych wymian i pracy w klinczu. Reprezentujący Francję zawodnik dobył parę obaleń i szukał zajścia zza plecy. Imavov, gdy zrywał klincz mocno atakował. Michalski próbował obalić, co udało się ostatecznie pod koniec pierwszej rundy.
W następnej walka wyglądała już kompletnie inaczej. Obaj wymieniali się ciosami. Michalski był inicjatorem, ale rywal od razu odpowiadał. Zawodnik Rio Grappling Wrocław w końcówce robił przewagę i było widać mocny progres zrobiony z Tarielem Zandukeli.
W ostatniej odsłonie obaj wchodzili w jeszcze większe wymiany, w których Michalski był górą. Nassourdine zaczął trafiać, ale Michał umiejętnie zdobył sprowadzenie. Michał jednym z ciosów strząsnął oponentem, a pod koniec próbował obalić, ale to się nie udało.