UFC 219: KAMARU USMAN ZMIERZY SIĘ Z MEEKIEM

Trzydziestego grudnia w Las Vegas odbędzie się gala UFC 219, a teraz do karty walk dodano kolejne ciekawe zestawienie. W wadze półśredniej Kamaru Usman (11-1) nie doczeka się walki z ścisłą czołówką. Jest to dość dziwne, bo zawodnik z Nigerii jest  na 11 pozycji i dawno już udowodnił, że jest gotów na mocne wyzwania. Tym razem zmierzy się on z dobrze znanym w naszym kraju Emilem Weberem Meekiem (9-3), który wzbudził swoją osobą zainteresowanie w największej federacji na świecie.

Faworyzowany wojownik w tym roku stoczył dwie walki i jeszcze bardziej przedłużył swoją passę zwycięstw. Usman pojawił się na UFC 210 pewnie na kartach punktowych pokonując Seana Stricklanda. W ostatniej walce stoczył swoją kolejną walkę w Stanach Zjednoczonych, gdy efektownie już w pierwszej rundzie zastopował świetnego grapplera, Sergio Moraesa.

Norweg dobrze znany jest w naszym kraju z roku 2015, gdzie mogliśmy się cieszyć jego emocjonującymi walkami. Pierw na Arenie Berserkerów 7 dał świetny pojedynek z Piotrem Danelskim. Walka należała do wyrównanych i wskazano na zwycięstwo Olsztynianina. To się nie spodobało dla narożnika i całej publiczności, a po kolejnych protestach organizacja zdecydowała zmienić decyzje tej walki na NC. Następnie Emil na FEN 8 w szaleńczym boju przegrał przed czasem z Albertem Odzimkowskim. Weber odnotował kolejne dwa zwycięstwa na wyspach i dostał życiową szansę we Włoszech. Na gali Venator FC 3 w 45 sekund zaszokował świat nokautując Rousimara Palharesa. ''Valhalla'' zadebiutował w Amerykańskim gigancie na UFC 206 w Kanadzie. Była to grudniowa gala, na której po wstępnych problemach wypunktował doświadczonego Jordana Meina.