Alistair Overeem (43-15), jest już po drugim zwycięstwie z rzędu po tym jak nie udała mu się walka o tytuł mistrzowski w wadze ciężkiej. Holender w rozmowie z MMA Junkie zapewnia, że zrobi wszystko, aby dostać ponowną szansę. Alistair podkreśla, że lubi być aktywny i jeżeli dostanie jeszcze jedną walkę przed ponowną walką o tytuł to nie będzie narzekał. Zdaje on sobie sprawę , że czas ucieka jednak zamierza walczyć tak długo aż to będzie lubił. [Czytaj więcej]

Już w tym miesiącu na UFC 214 dojdzie do hitowego zestawienia w kategorii półciężkiej, w którym do próby obrony stanie Daniel Cormier (19-1) w starciu z byłym mistrzem Jon Jonesem (22-1). Sam 'DC' odpowiada na każde zaczepki i również nie szczędzi słów w stronę 'Bonesa'. [Czytaj więcej]

Jimie Rivera (20-1) już w najbliższą sobotę stoczy pojedynek z utalentowanym Thomasem Almeidą (22-1). Będzie to ważny pojedynek dla obu zawodników, którzy przybliżą się w rywalizacji o mistrzowski pas. Amerykanin w rozmowie z Bloody Elbow zapewnił, że Brazylijczyk nie jest w jego lidze. [Czytaj więcej]

Anderson Silva (34-8) na swoim koncie społecznościowym nie po raz pierwszy zdradził, że liczy na rewanż z Nickiem Diazem (26-9). 'The Spider' zapewnia, że ma duży szacunek dla swojego byłego rywala. Dodatkowo uważa on, że ich walka była jedną z największych w historii MMA. [Czytaj więcej]

Gunnar Nelson (16-3-1) stoczył ważną walkę w niedzielę, gdy niespodziewanie przed czasem przegrał z Santiago Ponzinibbio (25-3). Islandczyk tym samym może już zapomnieć w najbliższym czasie o wymarzonym rewanżu z Demianem Maią (25-6). [Czytaj więcej]

Santiago Pozinibbio (25-3) w niedzielę w stolicy Szkocji wystąpił w walce wieczoru i zaskoczył cały świat. Argentyńczyk już w pierwszej rundzie znokautował faworyzowanego Gunnara Nelsona (16-2-1) i tym samym zapewnił mu pierwszą porażkę przed czasem. Santiago uwielbia swoją kategorie wagową, bo jak podkreśla jest wiele talentów jednak ma on szansę z każdym. 'Gente Boa' zapewnia, że ciężko trenuje i chciałby pojedynku z Neilem Magny'm (19-5), lub Carlosem Conditem (30-10). [Czytaj więcej]

Galore Bofando (5-2), niespodziewanie trafił do największej federacji na świecie i wrócił tym samym po prawie dwóch latach przerwy. W niedzielę zawodnik z Wielkiej Brytanii dosłownie rzucił i tym samym efektownie znokautował Charlie Warda (3-3). Po pojedynku Galore przyznał, że była mowa o jego walce z Artemem Lobovem (14-13-1), z którym chce się spotkać. Bofando zapewnia, że czuje i jest wstanie pokonać tego zawodnika. Przypomnijmy, że Galore ma w dorobku dwie przegrane jednak są one przez dyskwalifikacje, na co można popatrzeć trochę inaczej. [Czytaj więcej]

Choć Conor McGregor stoczy swoją wielką walkę z bokserską legendą Floydem Maywatherem Jr. to zdradził teraz swoje plany jeżeli chodzi o starty w MMA. Irlandczyk zapewnia, że interesuje go potencjalna walka z Khabibem Nurmagomedovem (24-0) w Rosji. Mimo wszystko podkreśla on, że Dagestańczyk musi się ogarnąć, bo ostatnio ma problemy ze zrobieniem wagi. [Czytaj więcej]

Dwudziestego dziewiątego lipca odbędzie się gala UFC 214, a z karty walk odpadł jeden pojedynek. W kategorii półśredniej ponownie mieliśmy zobaczyć Sage Northcutta (8-2) w ważnym pojedynku z Johnem Makdessim (14-6). Do walki ostatecznie niedojdzie, ponieważ obaj są kontuzjowani. [Czytaj więcej]

Czołowy lekki w UFC - Tony Ferguson (22-3) zaproponował pomoc dla Floyda Maywathera w przygotowaniach do wielkiej walki z Conorem McGregorem. Co ciekawe Amerykanin uważa, że jest idealnym zawodnikiem na sprowadzenie Irlandczyka z powrotem do MMA. [Czytaj więcej]

Dana White prezydent UFC zdradził, że trenerami najbliższego programu The Ultimate Fighter 26 będą jak wcześniej wskazywano - Justin Gaethje (18-0) i Eddie Alvarez (28-5). Jak wiemy spotkają się oni w finale i trzeba przyznać, że dla obu będzie to duży krok do potencjalnej walki o tytuł. [Czytaj więcej]

Dwudziestego dziewiątego lipca na UFC 214 dojdzie do hitowego rewanżu, w którym mistrz Daniel Cormier (19-1) zmierzy się z powracającym Jonem Jonesem (22-1). 'DC' na wstępnie podkreśla, że cieszy się odebrania 'Bonesowi' możliwości odkupienia win. [Czytaj więcej]

Dwudziestego trzeciego września w Saitamie odbędzie się gala UFC Fight Night 117, a wysoko w karcie walk wystąpi utytułowany Gokhan Saki (0-1), który zmierzy się w debiucie z Luisem Henrique da Silvą (12-3). [Czytaj więcej]

Już we wtorek w Las Vegas odbędzie się druga kameralna edycja Dana White's Contender Series. Jest ona głównie spowodowane odkryciem kolejnych talentów, którzy mieli by zaskoczyć w UFC. [Czytaj więcej]

Przedstawiamy wyniki z gali UFC Fight Night 113, która w niedzielę odbyła się w Glasgow. Trzeba na wstępnie przyznać, że nie był to udany wieczór dla Szkockich kibiców. W walce wieczoru w kategorii półśredniej doszło do dużej niespodzianki, gdy Santiago Ponzinibbio (25-3), w nie całe dwie minuty znokautował utytułowanego parterowca Gunnara Nelsona (16-3-1). Tym samym 'Gente Boa' zaliczył najważniejszy skalp w karierze i teraz może liczyć na walkę z samymi topowymi zawodnikami. [Czytaj więcej]

Joanne Calderwood (11-2) dziś przed własną publicznością stoczy swoją kolejną bardzo ważną walkę. Ostatnio Szkotka miała duże problemy, a wczorajsze niezrobienie wagi je tylko powiększyła. Miejmy jednak nadzieje, że nie będzie to miało aż tak mocnego oddźwięku w walce z niepokonaną Cynthią Calvillo (5-0). Calderwood podkreśla, że walka u siebie to dla niej coś wielkiego. Dodatkowo Joanne zdradziła, że na tej gali liczyła na pojedynek z Paige VanZant (7-3). [Czytaj więcej]

Gunnar Nelson (16-2) już dziś stoczy swoją bardzo ważną walkę, a już przed nią zdradził swoje marzenia. Zawodnik Islandii podkreśla, że wierzy w Demiana Maie (25-6), który miałby zdobyć pas i stoczyć z nim upragniony rewanż. Przypomnijmy, że do ich walki doszło w roku 2015, gdy Brazylijczyk wygrał pewną jednogłośną decyzją sędziów. 'Gunni' zapewnia, że liczył na rywala z topu jeżeli chodzi o najbliższy pojedynek. [Czytaj więcej]

Przedstawiamy wyniki ważenia przed niedzielną galą UFC Fight Night 113, która odbędzie się w stolicy Szkocji. Jako jedyna wagi nie zrobiła Joanne Calderwood (11-2), przy której problemy nie znikają, a przybywają. Przypomnijmy, że zawodniczka publiczności nie po raz pierwszy nie zrobiła limitu wagowego i ponownie musi oddać 20% swojej wypłaty. W walce wieczoru swoją kolejną ważną walkę stoczy utalentowany parterowiec Gunnar Nelson (16-2-1), który zmierzy się z niebezpiecznym Santiago Ponzinibbio (24-3). [Czytaj więcej]

Dwudziestego drugiego lipca w Nowym Yorku odbędzie się gala UFC on FOX 25, a w karcie walk doszło do zmiany. W wadze średniej Rafael Natal (21-8-1) ostatecznie spotka się z niepokonanym Erykiem Andersem (8-0). Amerykanin zastąpi dobrze znanego w naszym kraju Alessio Di Chirico (10-2), który wypadł z powodu kontuzji szyi. [Czytaj więcej]

Już niedługo dojdzie do walki wszech czasów, gdy wielka legenda boksu Floyd Maywather podejmie gwiazdę MMA - Conora McGregora. Jak wiemy rozmowy trwały bardzo długo, a ich starcie było mało realne. Teraz jednak wiemy, że się odbędzie i sama organizacja UFC zarobi duże pieniądze. [Czytaj więcej]

Demian Maia (25-6), po serii zwycięstw dostanie swoją mistrzowską szansę już dwudziestego dziewiątego lipca na gali UFC 214. Brazylijczyk w rozmowie z AG Fight zdradził, że były to jego najkrótsze przygotowania do walki. Trzeba przyznać, że brzmi to dziwnie, bo przecież walka z mistrzem Tyronem Woodleyem (17-3-1) jest jego największym celem w karierze. [Czytaj więcej]

Ronda Rousey (12-2) jedna z największych gwiazd kobiecego MMA po kolejnej porażce zdecydowała pojawić się ponownie w wrestlingu. Jak wiemy utytułowana judoczka miała już dość, kiedy straciła tytuł z rąk Holly Holm, a w 48 sekund zdemolowała ją Amanda Nunes. Teraz Ronda wystąpi w 32-osobowym turnieju i zapewne będziemy ją widzieć często w WWE. [Czytaj więcej]

Joe Duffy (16-2) jeden z największych talentów z Irlandii podpisał nowy kontrakt z największą federacją na świecie. Poinformował o tym Ariel Helwani, który zdradził, że obowiązuję go teraz siedem nowych pojedynków. Przypomnijmy, że Duffy przez jakiś czas żalił się na organizacje i wspominał o możliwym przejściu do federacji Bellator. [Czytaj więcej]

Demetrious Johnson (26-2-1) w plebiscycie ESPN został doceniony i ogłoszony zawodnikiem roku bez podziału na kategorie wagowe. Jak wiemy mistrz kategorii muszej obronił już dziesięć razy tytuł i ustanowił taki sam rekord wielkiego Andersona Silvy (34-8). Teraz Amerykanina dzieli jedna obrona tytułu, aby ustanowić nowy rekord. [Czytaj więcej]

Przedstawiamy ostateczną kartę walk UFC Fight Night 113, która w niedzielę będzie miała miejsce po raz kolejny w Glasgow. W walce wieczoru swoją kolejną ważną walkę stoczy utalentowany parterowiec Gunnar Nelson (16-2-1), który zmierzy się z niebezpiecznym Santiago Ponzinibbio (24-3). Przed własną publicznością udanie będzie chciała wrócić Joanne Calderwood (11-2), która zmierzy się z niepokonaną Cynthią Calvillo (5-0). Zapraszamy wszystkich do oglądania karty głównej w programie Extreme Channel Sports od godziny 21:00. [Czytaj więcej]

Już niedługo ruszy The Ultimate Fighter 26, a teraz organizacja wzięła się za poszukiwanie potencjalnych trenerów, którzy mają jak wiemy wprowadzić kolejne emocje. Od samego początku mówi się, że będzie to Justin Gaethje (18-0) wraz z Eddie Alvarezem (28-5). Mimo wszystko wątpliwości rozwiał Kevin Lee (16-2), który na swoim koncie społecznościowym zdradził, że były mistrz odrzucił ofertę. Mocno krzyczący ostatnio Amerykanin podkreśla, że przyjął ofertę po dwóch minutach i to niego zobaczymy najprawdopodobniej jako trenera. [Czytaj więcej]

Od dłuższego czasu zastanawiamy się kto będzie pierwszym pretendentem do tytułu kategorii piórkowej, który wywalczył ostatnio Max Holloway (18-3). Wszystko wskazuje na to, że będzie nim Frankie Edgar (22-5-1), który będzie miał swoją kolejną mistrzowską szansę. Sam Dana White - prezydent UFC zdradził, że do potencjalnej walki miałoby dojść pod koniec tego roku. Z tym wszystkim dalej pogodzić się nie może Cub Swanson (25-7), który ma passę czterech zwycięstw z rzędu i jest bliski również mistrzowskiej szansy. [Czytaj więcej]

Już drugiego września w stolicy Holandii odbędzie się gala UFC Fight Night 115, a właśnie wtedy w największej federacji na świecie zadebiutuje dobrze znany w naszym kraju Abu Azaitar (13-1-1). Teraz wiemy, że przeciwnikiem zawodnika reprezentującego Niemcy będzie doświadczony Siyar Bahadurzada (22-6-1). [Czytaj więcej]

Dana White czyli prezydent największej federacji na świecie w ESPN zdradził, że nie może mieć pewności w kwestii powrotu Conora McGregora (21-3), do klatki UFC. Jak podkreśla jest to normalne, ponieważ na ławie pojawia się mnóstwo pieniędzy, a Irlandczyk może już nie kierować się tym co wcześniej. Miejmy jednak nadzieje, że wielka walka z Floydem Maywatherem Jr. nie będzie końcem, ponieważ są jeszcze różne ciekawe pomysły na McGregora. [Czytaj więcej]

Trzy nowe pojedynki zostały dopisane do poszczególnych kart walk w największej federacji na świecie. [Czytaj więcej]

We wtorek w Las Vegas ruszył kolejny studyjny program Dana White's Contender Series, który oczywiście ma odkryć kolejne nowe talenty w największej federacji na świecie. W walce wieczoru szybką wygraną zaliczył Kurt Holobaugh (18-4), który już w pierwszej rundzie uderzeniami zastopował Matta Bessette (22-8). Ważne zwycięstwo Amerykanina zapewniło mu kontrakt z UFC i tym samym powróci do federacji po prawie czterech latach. [Czytaj więcej]

Tak to prawda legendarny Frank Mir (18-11), po szesnastu latach w UFC został zwolniony i jest aktualnie wolnym agentem. Jak wiemy Amerykanin wpadł na dopingu i liczył, że federacja zwolni go z kontraktu. Tym samym w najbliższym czasie dowiemy się, która mocna organizacja podpisała kontrakt z weteranem UFC. Co ciekawe Mir ma już pomysł, bo jak zapewnia ma teraz możliwości i chciałby, aby doszło do jego walki z Fedorem Emelianenko (36-5), lub rewanżu z Brockiem Lesnarem (5-3). [Czytaj więcej]

Na ostatniej gali UFC 213 zakończyła się trylogia w wadze ciężkiej pomiędzy Alistairem Overeem (43-15), a byłym mistrzem Fabricio Werdumem (21-7-1). Walka zakończyła się po dość dyskusyjnej decyzji sędziów, a sam Brazylijczyk nie krył zdenerwowania. Jak się okazuje Werdum złożył już protest nie godząc się z sędziami tego pojedynku. [Czytaj więcej]

Choć ostatnio mało aktywny Nate Diaz (19-11) za pomocą konta społecznościowego ponownie zaatakował swojego odwiecznego rywala Conora McGregora (21-3). To nie koniec, bo wstawił on zdjęcie Irlandczyka z prezydentem UFC i napisał, że to małe dziwki. Amerykanin nie przebiera w słowach i domaga się ciągle trzeciej walki z McGregorem, która jakby nie było mu się należy. [Czytaj więcej]

Niewykluczone, że do drugiej próby obrony pasa kategorii średniej Michael Bisping (30-7) stanie już w listopadzie. Największa organizacja na świecie poinformowała, że dziewiętnastego listopada wracają do Australii, a dokładniej do Sydney. Walka wieczoru z Robertem Whittakerem (19-4) ma sens i jest możliwa. [Czytaj więcej]

Na ostatniej gali UFC 213 swoją czwartą porażkę z rzędu zaliczył Travis Browne (18-7-1). Choć jeszcze parę lat temu Amerykanin należał do ścisłej czołówki i był bliski walki o tytuł to teraz jest już na kompletnym spadku. Pierw umiał jeszcze zaskoczyć Derricka Lewisa (18-5), ale wszystko pogrzebała kolejna porażka przed czasem tym razem z rąk Oleksiy Oliynyka (52-10-1). Teraz prezydent UFC - Dana White jest pewny i sugeruje dla 'Hapa' zakończenie kariery. [Czytaj więcej]

Prezydent UFC - Dana White w rozmowie z MMAJunkie nie wyklucza wprowadzenia wagi atomowej kobiet do swojej organizacji. Oczywiście nie będzie to miało miejsce w najbliższym czasie, ale w przyszłości nie jest to wykluczone. Jest to kolejna możliwość dla nowych i będących zawodniczek największej federacji na świecie. [Czytaj więcej]

T.J. Dillashaw (14-3) były mistrz kategorii koguciej był zdenerwowany odwołaniem jego walki o pas z kontuzjowanym Cody Garbandtem (11-0). Amerykanin z tego powodu szukał możliwości walki o pas w niższej kategorii wagowej. Co ciekawe było nawet blisko do zorganizowania walki z Demetriousem Johnsonem (26-2-1). Teraz T.J. porzucił plany potencjalnego podboju wagi muszej i skupia się na swojej kategorii wagowej. [Czytaj więcej]

Kolejni zawodnicy i nie tylko dołączyli do UFC Hall Of Fame. Tym samym zostali docenieni i dopisani do galerii sław. Oczywiście miejsca nie zabrakło dla Kazushi Sakuraby (26-17-1), który walczył w UFC dwa razy, ale znany wszystkim jest z emocjonujących i barwnych pojedynków. Dodatkowo swoje nazwisko wypracował na galach Pride FC. [Czytaj więcej]

Mistrz kategorii średniej Michael Bisping (30-7) miał dalej myśli o wielkiej walce z George St. Pierre (25-2). Co ciekawe dawał mu nawet czas na odpowiedz do walki Whittaker-Romero. No i Bisping doczekał się, bo Kanadyjczyk zaprosił go na walkę jedenastego listopada w Nowym Yorku, na którym ma być gotowy. To nie konie, bo Pierre zapewnia, że powrócił z emerytury, aby teraz wysłać na nią Brytyjczyka. [Czytaj więcej]

Rashad Evans (19-6-1), w rozmowie z Champions.co stwierdził, że chce spróbować jeszcze raz, aby zobaczyć czy się uda. Patrząc na ostatnią dyspozycje wielkiej gwiazdy to jego najbliższy rywal Sam Alvey (30-9) będzie faworytem. Sam pojedynek odbędzie się piątego sierpnia w Meksyku na gali UFC Fight Night 114, na której Rashad zdecyduje czy zawiesi rękawice na kołku. [Czytaj więcej]

Joanna Jędrzejczyk (14-0) zdradziła, że liczy na walkę na UFC 217, która ma odbyć się w listopadzie w Nowym Yorku. Większość kibiców liczyło na walkę mistrzyni na gali w Gdańsku jednak było to do przewidzenia. Dana White spełni zapewne oczekiwania Jędrzejczyk, bo kogo ma spełniać jak nie mistrzyni. [Czytaj więcej]

Felice Herrig (13-6) pokazuje się ostatnio z bardzo dobrej strony i jak sama zapowiada dąży do szybszego dojścia do walki o pas kategorii słomkowej. Przybliżyć ma ją w tym walka z Michelle Waterson (14-5). Zawodniczka w programie The MMA Tour zapewnia, że ta walka ma sens. Jak wiemy ostatnio Waterson była przymierzana w przyszłości do walki o tytuł jednak zatrzymała ją Rose Namajunas (6-3). [Czytaj więcej]

Jimi Manuwa (17-2) jest na ostatniej prostej do walki o tytuł. Jednak wcześniej już dwudziestego dziewiątego lipca na UFC 214 zmierzy się z zaskakującym ostatnio Volkanem Ozdemirem (14-1). Brytyjczyk podkreśla, że Dana White obiecał mu walkę życia po potencjalnym zwycięstwie. [Czytaj więcej]

Chris Weidman (13-3) nie mógł pogodzić się z ostatnią dziwną porażką z Gegardem Mousasim (42-6-2) i postanowił złożyć protest, który właśnie został odrzucony. Rozwścieczony Amerykanin wskazywał, że Holender uderzył go nielegalnie i czekał na zmianę werdyktu. Mimo wszystko w powtórka było czarno na białym, że Gegard zrobił wszystko prawidłowo, a to Weidman może mieć żal tylko do siebie. [Czytaj więcej]

Były mistrz World Series of Fighting w wadze lekkiej, Justin Gaethje udanie zadebiutował w UFC wygrywając po niezapomnianym pojedynku nad Michaelem Johnsonem. Gaethje od razu po walce wyzwał kolejnych zawodników, a na jego liście znajduje się Tony Ferguson, który w niewybrednych słowach niemal natychmiast po wyzwaniu odpowiedział na jego zaczepki. [Czytaj więcej]

Mistrz kategorii koguciej Cody Garbrandt (11-0) wyjawił, że potrzebuje, więcej czasu na rehabilitacje i jego powrót może mieć miejsce w listopadzie. Jak wiemy Amerykanin z powodu kontuzji pleców musiał wycofać się z pierwszej próby obrony pasa. Cody przeszedł dwa przeszczepy komórek macierzystych, a po pierwszej próbował jeszcze uratować pojedynek. Tyle, że po trzech dniach na sali nie miał sił chodzić. Tym samym odwołano pojedynek, a zabieg w Niemczech mocno pomógł i teraz Garbrandt dochodzi do siebie. [Czytaj więcej]

Dwudziestego trzeciego września do Japonii wraca największa federacja na świecie. Dokładniej w Saitamie odbędzie się gala UFC Fight Night 117, a teraz poznaliśmy pierwszy pojedynek, który został dodany do karty walk. W wadze półciężkiej legendarny już Mauricio Rua (25-10) zmierzy się w rewanżu z Ovince St. Preuxem (20-10). Do ich pierwszej walki doszło w roku 2014, gdy Brazylijczyk przed własną publicznością został znokautowany już po 34 sekundach. [Czytaj więcej]

Przedstawiamy wyniki z gali UFC 213, która z soboty na niedzielę odbyła się w Las Vegas. W ostatniej chwili Amanda Nunes (14-4) została przetransportowana do szpitala na skutek choroby, której miała się nabawić na początku tygodnia. Tym samym walka wieczoru z Valentiną Schevchenko (14-2) została odwołana. Co ciekawe nasza mistrzyni Joanna Jędrzejczyk (14-0) zadeklarowała zastępstwo jednak było już zbyt mało czasu. [Czytaj więcej]

Niestety nie udał się ważny pojedynek dla naszego reprezentanta Daniela Omielańczuka (19-8-1), który w Las Vegas z soboty na niedzielę przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Curtisem Blaydesem (7-1). Przypomnijmy, że Biało-Czerwony ma aktualnie złą passę trzech porażek z rzędu i może po tej walce zostać zwolniony. Mimo wszystko miejmy nadzieje, że dostanie on jeszcze szansę na gali w Gdańsku. [Czytaj więcej]